Jak radzić sobie
z buntem przedszkolaka?Złość i bunt, są normalnym zjawiskiem u małych dzieci. Mówiąc „nie”, próbują postawić na swoim, uczą się niezależności i poznają reguły rządzące światem. Płaczą, krzyczą, tupią i kopią, bo nie potrafią jeszcze przekazać słowami kłębiących się w nich emocji. Może się to zdarzyć w sklepie, w domu, u znajomych.
Co wtedy robić? Krzyczeć? Zignorować?
Jakich błędów się wystrzegać?
ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Wybuch złości w sklepie
Dziecko płacze, tupie, kładzie się na podłodze, by zmusić rodzica do kupienia upatrzonej rzeczyUległość rodzica
Dziecko wyciągnie wnioski.
Po łatwym osiągnięciu celu, będzie próbowało tej sztuczki jeszcze wielokrotnie.Krzyk i klaps
Dziecko nie uczy się samokontroli. Dziecko, biorąc z rodzica przykład, będzie stosowało przemoc wobec słabszych od siebie
Spokój i opanowanie
Należy uważać, by dziecko nie zrobiło sobie albo komuś krzywdy. Jeśli nie ma innego wyjścia, wynosimy dziecko
w bezpieczne miejsce. Tłumaczymy dziecku jak należy zachować się
w sklepie i nagradzamy pozytywne zachowanie (np. wyjściem na plac zabaw).Z czasem dziecko dochodzi
do wniosku, że krzykiem
nie da się niczego zdziałać,
a w dodatku można stracić wyjście na plac zabaw.ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Wszystko na „nie”
Dziecko nie chce: zjeść śniadania, założyć czapki i ciągle upiera się przy swoimWyrażenie zgody na kaprysy i żądania dziecka
Dziecko gubi się w chaosie, który samo stworzyło. Jest rozdrażnione, traci poczucie bezpieczeństwa. Rodzicowi coraz trudniej zapanować
nad sytuacją (i nerwami).Zmuszenie dziecka do określonego zachowania
W efekcie dziecko ma poczucie, że rodzic nie liczy się z jego zdaniem. Rozpoczyna walkę o władzę: robi na złość, naśladuje zachowanie rodzica – staje się apodyktyczne wobec innych.
Może się zdarzyć, że dziecko przytłoczone ogromną przewagą rodzica, staje się bierne i przestaje mu na czymkolwiek zależeć.
Pozwolenie dziecku na wybór
Zapytanie dziecka: „napijesz się soczku z malin czy z marchewki”; „chcesz założyć koszulkę z dinozaurem czy z samochodem”
Dziecko skupia się na podejmowaniu decyzji, często zapominając o opcji „nie chcę żadnego”. Czuje się traktowane poważnie – pozwolono mu podjąć samodzielną decyzję.
ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Nie słucha zakazów,
robi na przekór
„nie wolno...!” nie robi na dziecku wrażenia, forsuje swoje z szelmowskim uśmiechem czy nawet
z krzykiem.Ustępowanie (dla świętego spokoju)
W tej sytuacji dziecko również traci poczucie bezpieczeństwa, jest coraz bardziej zagubione i nieposłuszne
Szarpanie się z dzieckiem,
wyrywanie „zakazanych” rzeczy
W tym przypadku dziecko także uczy się, że rozwiązania siłowe są w porządku
i najskuteczniejsze, pod warunkiem oczywiście, że jest się silniejszym od przeciwnika.Powiedzenie dziecku stanowczo:
„Nie wolno tego robić”
Powtarzanie zakazu aż do skutku (czasem nawet wiele razy), a jeśli
to nie pomaga, przytrzymanie dziecka albo spokojne wyjęcie mu przedmiotu z rąk.Dziecko uwielbia naśladować dorosłych, dlatego też chce bawić się przedmiotami należącymi do rodziców.
Zamiast skupiać się na złym zachowaniu dziecka, lepiej je zignorować i zaproponować jakieś ciekawe zajęcie.
ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Zachowania agresywne
Dziecko bije, kopie, gryzie, popycha, ciągnie za włosy, strąca okulary, na podwórku sypie piaskiem oraz wyrywa innym dzieciom wszystkie zabawki.Brak reakcji rodzica i tłumaczenie że ”to tylko dziecko”
Dziecko dochodzi do wniosku, że może sobie pozwalać na wszystko („Skoro mama mi nie zabrania, to znaczy, że wszystko jest w porządku”).
Odpowiadanie agresją na agresję dziecka
W ten sposób rodzić daje dziecku do zrozumienia,
że rozwiązania siłowe są właściwe, tyle że lepiej nie podskakiwać silniejszym.Powiedzenie dziecku stanowczo:
„Nie wolno tego robić”
Jeśli trzeba, przytrzymać dziecko, ale bez szarpania go. Gdy dziecko ochłonie, należy wytłumaczyć mu, dlaczego nie wolno tak się zachowywać („Nie wolno tego robić, bo to boli”). Warto też dowiedzieć się, co było przyczyną agresji. Rodzić powinien nauczyć dziecko, jak można sobie radzić w podobnych sytuacjach bez bicia („Jeśli chcesz czyjeś wiaderko, poproś o nie albo zaproponuj w zamian ciężarówkę”)
Dziecko uwielbia naśladować dorosłych, dlatego też chce bawić się przedmiotami należącymi do rodziców.
Zamiast skupiać się na złym zachowaniu dziecka, lepiej je zignorować i zaproponować jakieś ciekawe zajęcie.
ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Dziecko denerwuje się,
że coś mu nie wychodzi
Dziecko wpada w złość, kopie klocki za to, że nie chcą stać jeden na drugim, obraża się na puzzle, które nie chcą się ułożyć, rzuca zepsutą zabawką, szarpie suwak, którego nie może rozsunąćWyręczanie dziecka
Gdy rodzic wyręcza dziecko
w czynnościach wymagających samodzielności - dziecko jest zadowolone, ale niczego się nie uczy.Krzyczenie na dziecko
Dziecko jest rozżalone.
Nie dość, że spotkało go coś okropnego (rozpadła mu się wieża), to jeszcze rodzic na niego krzyczy. Nie uczy się radzić sobie z własną złością.Pokazanie jak rozwiązać dany problem
Rodzic pomaga dziecku odbudować wieżę z klocków czy ułożyć puzzle
i uczy jak okiełznać zacinający się suwak.Gdy rodzic daje dobry przykład, dziecko uczy się, że od krzyku skuteczniejsze jest konkretne działanie.
ZACHOWANIE DZIECKA
REAKCJA RODZICA
SKUTEK
Dziecko używa brzydkich wyrażeń
Rozbawienie rodzica
Dziecko widząc, że rozśmieszyło rodzica, może z upodobaniem powtarzać brzydkie słowa w najmniej odpowiednich momentach, na przykład w sklepie,
w przedszkoluWykład umoralniający
Zbyt długi wykład na temat używania brzydkich wyrazów dziecko może odebrać jako sposób na to by rodzic poświęcił mu więcej czasu. Zatem będzie sposobem
na zwrócenie na siebie uwagi.Ignorowanie
Spokojne stwierdzenie: „My nie używamy takich wyrazów”
bez zbędnego roztrząsania tematu.Dziecko przekonuje się, że w ten sposób nie zrobi na nikim wrażenia i daje sobie spokój. Jeśli dziecko jest uparte i doskonale rozumie, co mówi, można z nim ustalić, że za brzydki wyraz będzie kara (np. brak słodyczy).